Brent, moj szef, ma nieco rasistowskie poglady. Raz jak sie dowiedzial, ze jedna klientka jest afroamerykanka, zrezygnowal ze zlecenia, przeprosil mnie i powiedzial ze nie bedzie pracowac dla czarnych. Ostatnio tez zazartowal, ze swiat stanal na glowie bo akurat prace nad najnowszym naszym projektem koordynowal Hindus. I tak oto nie wiem dlaczego ale doszlo do mnie to zlecenie - wizytowka. Koncentrowalam sie na designie chcialam zrobic najlepiej jak potrafie, bylo to dla mnie kolejne zadanie graficzne. I oplacilo sie, Pan Nekoda byl zachwycony i poprosil jeszcze o ulotke :)